18 kwietnia 2011

Doc's playbook E07: 2 for 1 vs. Knicks


Na 37 sekund przed końcem wczorajszego meczu Celtics przegrywali 82:85. Doc wziął czas, by zagrać 2 for 1. Zagrywki te opisał już Sebastian Pruiti z NBA Playbook, ale nie odmówię sobie przyjemności dodania kilku słów na ten temat :).

Cała idea 2 for 1 polega na tym, żeby zdobyć punkty gdy na zegarze jest około 30-32 sekund do końca. W przypadku zatrzymania rywala w obronie, pozostaje jeszcze około 6-8 sekund na kolejną akcję. Doc Rivers postanowił zostawić sobie więcej czasu:


Rivers ma niewątpliwy komfort posiadania kilku zawodników, którzy mogą przesądzić o losach meczu. Dzięki temu może zamiennie używać Ray'a, Pierce'a lub KG jako wabików. W powyższej sekwencji pierwszy do piłki wychodzi Pierce, po chwili chęć dostanie piłki imituje Garnett. Knicks przede wszystkim jednak obawiali się pionowej zasłony dla Allena. Sam Doc przyznał, że domyślną opcją jest Allen, a lob idzie tylko gdy KG jest sam pod koszem. Brak komunikacji pomiędzy Turiafem a Carterem, piękna zasłona Ray'a i idealne podanie od Rondo, który w czwartej kwarcie popełnił dwie straty dalekimi podaniami wgłąb boiska. Przypominam, że w lutym Celtics próbowali tej akcji przeciwko Mavs. Wtedy Rajon przestrzelił.


Nie jestem fanem odgwizdania faulu na Carmelo. To są Playoffy i takie rzeczy powinno się puszczać. W szczególności w crunch-time, kiedy bezpośrednio wpływają na wynik spotkania. C's odzyskali piłkę z 21 sekundami na zegarze. Doc wziął dwudziestkę i szybko narysował akcję, którą Celtics już kilka razy grali. Dwa proste ruchy. 23 pick'n'roll, czyli Ray Allen robi zasłonę Pierce'owi:


Ray od razu po tym ucieka na skrzydło, gdzie Kevin Garnett czeka ze swoją zasłoną:


Graliśmy to np. w listopadowym meczu z Bulls, choć wtedy Ray nie pozostał za łukiem, tylko ściął pod kosz:


31. stycznia 2010 roku Allen był o włos od pokonania Lakersów po tej samej akcji. Lamar Odom zrobił dobrą robotę odchodząc od KG i kontestując rzut. Wczoraj Turiaf był wyraźnie spóźniony:


Genialna egzekucja Celtics w końcówce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz