"Najlepszy" sezon w historii NBA dobiegł końca. Mistrzami zostali Dallas Mavericks, z czego się bardzo cieszę, bo kibicowałem im z całego serca po odpadnięciu Bostonu. Wielu zasłużonych dla ligi zawodników zdobyło swój wymarzony tytuł: Dirk Nowitzki, Jason Kidd, Jason Terry, Shawn Marion, Peja Stojaković...
Przykład Mavs pokazuje, że Celtics w dalszym ciągu mają szansę walczyć o pierścienie. Trzon teksańskiej drużyny także stanowią weterani. Ci mieli jednak wokół siebie znakomitą grupę zadaniowców. Ba, śmiem twierdzić, że to jeden zawodnik, Tyson Chandler, zmienił całą atmosferę w szatni i pozwolił uwierzyć, że biżuteria jest w zasięgu. Już przed sezonem o wadze tego wzmocnienia przypominał Phil Jackson. Sam boleśnie odczuł je na własnej skórze w półfinałach Konferencji Zachodniej.
Celtom też jest potrzebny taki glue-guy. Aktywny, energiczny człowiek, który wzmocni nas na deskach.
Rajonie Rondo, patrz na Jasona Kidda i ucz się. Da się wypracować rzut za trzy? Da się. Bez trafień Kidda z dystansu Dallas nie zdobyłoby mistrzostwa. Ograniczona miara Rajona bardzo negatywnie wpływa na nasz spacing.
Pick'n'roll threat. Wiadomo, że skuteczność gry PNR Dallas to w dużej mierze zasługa Dirka, ale Terry czy Barea straszą wjazdem czy rzutem z półdystansu. Brak nam takich ludzi.
Teraz przed nami czas nerwowego oczekiwania. Już 30. czerwca wygasa umowa między NBA a NBAPA i bardzo prawdopodobne, że będziemy świadkami lokautu. Byłaby to ogromna strata dla wszystkich: właścicieli, koszykarzy, wreszcie nas, fanów, bo rozgrywki stoją obecnie na najwyższym poziomie od lat.
Ciężko więc wyrokować na temat przyszłości składu Celtics, bo nie mamy pojęcia jak wyglądać będzie nowe CBA. Mówi się o:
- hard-cap na poziomie około 45 mln $ od sezonu 2013/14
- amnestia, pozwalająca "wyrzucić" z payrolla jeden ciążący kontrakt
- maksymalnie 4-letnie kontrakty
- ograniczenie Praw Birda
- zniknięcie MLE
Negocjacje trwają.
Boston Celtics mają zakontraktowanych ledwie 6 graczy.
- Kevin Garnett (21 247 044 $)
- Paul Pierce (15 333 334 $)
- Ray Allen (10 000 000 $) - wykorzystał opcję zawodnika i wraca do BOS na sezon 2011/12
- Rajon Rondo (10 045 455 $)
- Jermaine O'Neal (6 226 200 $) - nie kończy kariery i wraca do BOS na sezon 2011/12
- Avery Bradley (1 524 480 $)
Shaquille O'Neal zakończył karierę i nie wykorzysta swojej opcji zawodnika (1 399 507 $). Celtics mają więc na najbliższy sezon 62 468 115 $ w salary cap. Zastrzeżonym wolnym agentem jest Jeff Green, któremu C's złożą ofertę kwalifikującą (5 908 641 $). Green podpisze wówczas najkorzystniejszą dla siebie umowę z dowolnym klubem NBA, a Celtics będą mogli ją wyrównać i zatrzymać Jeffa u siebie.
Danny Ainge dysponuje także dwoma wyborami w tegorocznym drafcie - nr 25 i 55. Wszystkim zainteresowanym tematyką naboru polecam blog Kosiego.
Do dyskusji o potencjalnych wzmocnieniach wrócę, gdy będziemy wiedzieć więcej o nowym CBA. W międzyczasie zapraszam na mojego chomika, gdzie wrzucam mecze Celtów z niezapomnianych Playoffów 2008 roku.
PS. Dane dot. zarobków za ShamSports.
PS. Dane dot. zarobków za ShamSports.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz