17 sierpnia 2010

Rondo a Team USA

Rondo prawdopodobnie wyprzedzi Rose'a w walce o pierwszą piątkę
Rajon Rondo, nasz podstawowy rozgrywający dostąpił zaszczytu reprezentowania USA w nadchodzących Mistrzostwach Świata w Turcji. Z 13-osobowej kadry odpadnie wprawdzie jeszcze jeden zawodnik, ale po tym co widziałem podczas sparingu z Francją, jestem spokojny o miejsce Rajona nie tyle w dwunastce, co w pierwszej piątce Team USA. Mówiąc szczerze, od początku byłem pewien, że pojedzie na MŚ i dziwiło mnie umieszczanie jego nazwiska na liście do odstrzału. Dlaczego?


Głównie dlatego, że atak Team USA będzie się zaczynał w obronie. Bardzo atletycznej obronie. Chandler to dobry blokujący, Billups i Iguodala, bardzo silni fizycznie zawodnicy na swoich pozycjach będą naciskać, wymuszać straty i napędzać szybki atak Amerykanów. Kto do tego systemu pasuje lepiej niż Rondo? Nikt. Coach K wie, że Rondo to All-Defensive 1st Team w lidze, a zarazem jeden z najszybszych rozgrywających, który równie mocno ciągnie piłkę do przodu w Celtics. Nieocenione jest też jego doświadczenie w playoffach i umiejętność dopasowania stylu gry do potrzeb zespołu. Rzadko kiedy szuka rzutu dla siebie (a jeżeli to layupy i to takie), kreuje grę innych, bardzo dobrze wygląda jego współpraca z Chandlerem.

Co do ostatniego cięcia, osobiście usunąłbym Russella Westbrook'a. To bardzo podobny fizycznie zawodnik do Rose'a, nie straszy jednak rzutem, a w tej sytuacji bardziej potrzebny jest strzelec. Curry może grać jedynkę, ale świetnie mierzy za trzy (43,7% w zeszłym sezonie dla GSW). Również Billups, domniemany PG, więcej czasu gry zobaczy na pozycji nr 2, po tym jak notował 19,5 PPG w minionym sezonie (career-high). Dwunastka wygląda zatem tak:

Guards: Rondo, Billups, Rose, Curry, Gordon
Forwards: Iguodala, Durant, Gay, Granger
Centers: Chandler, Odom, Love

O samej kadrze, jej wadach i zaletach będzie jeszcze czas porozmawiać. Póki co, chciałbym skupić się na plusach i minusach partycypowania Rondo w całym tym przedsięwzięciu.

Rajon rozegrał w sezonie 2010/11 105 spotkań (81 w RS i 24 w PO) na sumę 3938 minut co daje średnią 37,5 MPG. To dużo, wg moich obliczeń to najwięcej minut rozegranych łącznie w sezonie zasadniczym i post-season wśród wszystkich zawodników (proszę mnie poprawić jeżeli się mylę). Czy to dobrze, że jeden z najważniejszych i najbardziej eksploatowanych naszych zawodników całe lato haruje na campach i jedzie na  Mistrzostwa? Czy nie lepiej dla Celtics byłoby, gdyby porządnie odpoczął i spokojnie trenował swój jumpshot i rzuty wolne? Tak skumulowany okres ciągłej gry i treningów zwiększa również ryzyko kontuzji. Co w zamian?

Przede wszystkim Rondo sam powtarza w wywiadach, że gra w reprezentacyjnej koszulce to dla niego honor i wyróżnienie. Nie można też nie docenić workout'ów z Billupsem, Durantem, Rose'm i Iguodalą, a także cennych wskazówek jakich na pewno udziela mu Mike Krzyżewski i sztab szkoleniowy. Warto pamiętać, że Rondo ma dopiero 24 lata, a na Turnieju nie będzie grał dłużej niż 18-20 minut w meczu.

Moim zdaniem, gra Rajona w kadrze to dobrze spędzone lato, ale w 100% przekonany będę dopiero, gdy wróci on z Turcji ze złotym medalem na szyi.

Pozdrawiam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz