21 stycznia 2011

Podsumowanie po 1/2 sezonu (w liczbach)

Czas leci nieubłaganie, za nami już połowa ponoć najlepszego sezonu w historii NBA. Celtics legitymują się bilansem 32-9 (78%). Gdy pisałem pierwsze podsumowanie (po 20 meczach), C's byli 16-4. Od tamtej pory są 16-5, także równym tempem zmierzamy do 60+ zwycięstw po raz trzeci w ostatnich czterech latach. Jak zmieniły się kluczowe wskaźniki dla Bostonu? Sprawdźmy:

kategoria
wynik Celtics
ligowa średnia
miejsce w lidze
miejsce w lidze po 1/4 sezonu
Pace
(ilość posiadań na mecz)
92.7
94.9
25.
24.
OffEff
(ilość pkt zdobytych na 100 posiadań)
106.7
104.0
9.
6.
DefEff
(ilość pkt traconych na 100 posiadań)
98.8 
104.0
2.
2.
FG%
50.5%
45.6%
1.
1.
3PT%
38.9%
36.1%
3. 
7.
Asysty na mecz
24.7
21.4
1. 
1.
TRR
(stosunek zebranych piłek do dostępnych)
49.67%
50.0%
18.
10.
DRR
(stosunek zebranych piłek do dostępnych w obronie)
74.88%
73.8%
12.
8.
TOR
(procent posiadań zakończonych stratą)
14.36%
13.7%
24.
22.

Wszystkie negatywny zmiany to w dużej mierze skutek nieobecności w 9 meczach Kevina Garnetta. Nie ma się co oszukiwać, KG to MVP tej drużyny i najważniejszy trybik w maszynie. Wystarczy spojrzeć na statystyki z 82games.com. Z Garnettem na parkiecie Celtics zdobywają 114 punktów na 100 posiadań, a tracą 99. Bez niego C's rzucają 106.7, a rywale 106.4. Wliczając pechowy mecz w Detroit (zagrał wtedy 9 minut) Boston wygrał tylko 6 z 10 spotkań z Kevinem na ławce. Także bolesny spadek w kategoriach zbiórek jest spowodowany absencją KG, który jest na 5. miejscu wśród zawodników w DRR (przed Dwightem Howardem). W piątce zastępował go undersized Glen Davis, którego DRR wynosi tylko 16.1%, a słaby okres na deskach notował Shaq. Cały czas jednak jesteśmy na 12. miejscu w DRR, a ostatnią pozycję w ORR zawdzięczamy temu, że:
  1. przy 50% skuteczności nie ma wiele do zebrania
  2. Doc woli, żeby Zieloni wracali od razu na swoją połowę i ustawiali morderczy half-court defense
Świetna skuteczność zza łuku to zasługa Ray'a Allena, który w styczniu notuje niesamowite 70% za trzy. Trudno zliczyć ile razy w tym sezonie Ray wybawiał Celtów z opresji trójkami w czwartych kwartach. Kluczowe rzuty trafiał zarówno w poniedziałek przeciwko Magic, jak i w środę przeciwko Pistons. Od jego ruchu bez piłki zaczyna się ofensywa, to on po wyjściu zza zasłon powoduje rotację obrońców i zaczyna nasz ball-movement.

Martwią dwie rzeczy: 24. pozycja w stratach i 22. w Free Throw Rate (stosunek rzutów wolnych do rzutów z gry). Oby tak jak w zeszłym sezonie C's poprawili te wskaźniki w playoffs.

Do 23 stycznia League Pass jest darmowy, więc polecam wejść na nba.tv, bo dzisiaj do TD Garden przyjeżdża Deron Williams i jego Utah Jazz. To jeden z 19 pojedynków z drużynami z Konferencji Zachodniej, które mamy do rozegrania w drugiej części sezonu. Nasz bilans to do tej pory 7-4.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz