Czas leci nieubłaganie, za nami już połowa ponoć najlepszego sezonu w historii NBA. Celtics legitymują się bilansem 32-9 (78%). Gdy pisałem pierwsze podsumowanie (po 20 meczach), C's byli 16-4. Od tamtej pory są 16-5, także równym tempem zmierzamy do 60+ zwycięstw po raz trzeci w ostatnich czterech latach. Jak zmieniły się kluczowe wskaźniki dla Bostonu? Sprawdźmy:
kategoria
|
wynik Celtics
|
ligowa średnia
|
miejsce w lidze
|
miejsce w lidze po 1/4 sezonu
|
Pace
(ilość posiadań na mecz)
|
92.7
|
94.9
|
25.
|
24.
|
OffEff
(ilość pkt zdobytych na 100 posiadań)
|
106.7
|
104.0
|
9.
|
6.
|
DefEff
(ilość pkt traconych na 100 posiadań)
|
98.8
|
104.0
|
2.
|
2.
|
FG%
|
50.5%
|
45.6%
|
1.
|
1.
|
3PT%
|
38.9%
|
36.1%
|
3.
|
7.
|
Asysty na mecz
|
24.7
|
21.4
|
1.
|
1.
|
TRR
(stosunek zebranych piłek do dostępnych)
|
49.67%
|
50.0%
|
18.
|
10.
|
DRR
(stosunek zebranych piłek do dostępnych w obronie)
|
74.88%
|
73.8%
|
12.
|
8.
|
TOR
(procent posiadań zakończonych stratą)
|
14.36%
|
13.7%
|
24.
| 22. |
Wszystkie negatywny zmiany to w dużej mierze skutek nieobecności w 9 meczach Kevina Garnetta. Nie ma się co oszukiwać, KG to MVP tej drużyny i najważniejszy trybik w maszynie. Wystarczy spojrzeć na statystyki z 82games.com. Z Garnettem na parkiecie Celtics zdobywają 114 punktów na 100 posiadań, a tracą 99. Bez niego C's rzucają 106.7, a rywale 106.4. Wliczając pechowy mecz w Detroit (zagrał wtedy 9 minut) Boston wygrał tylko 6 z 10 spotkań z Kevinem na ławce. Także bolesny spadek w kategoriach zbiórek jest spowodowany absencją KG, który jest na 5. miejscu wśród zawodników w DRR (przed Dwightem Howardem). W piątce zastępował go undersized Glen Davis, którego DRR wynosi tylko 16.1%, a słaby okres na deskach notował Shaq. Cały czas jednak jesteśmy na 12. miejscu w DRR, a ostatnią pozycję w ORR zawdzięczamy temu, że:
- przy 50% skuteczności nie ma wiele do zebrania
- Doc woli, żeby Zieloni wracali od razu na swoją połowę i ustawiali morderczy half-court defense
Świetna skuteczność zza łuku to zasługa Ray'a Allena, który w styczniu notuje niesamowite 70% za trzy. Trudno zliczyć ile razy w tym sezonie Ray wybawiał Celtów z opresji trójkami w czwartych kwartach. Kluczowe rzuty trafiał zarówno w poniedziałek przeciwko Magic, jak i w środę przeciwko Pistons. Od jego ruchu bez piłki zaczyna się ofensywa, to on po wyjściu zza zasłon powoduje rotację obrońców i zaczyna nasz ball-movement.
Martwią dwie rzeczy: 24. pozycja w stratach i 22. w Free Throw Rate (stosunek rzutów wolnych do rzutów z gry). Oby tak jak w zeszłym sezonie C's poprawili te wskaźniki w playoffs.
Do 23 stycznia League Pass jest darmowy, więc polecam wejść na nba.tv, bo dzisiaj do TD Garden przyjeżdża Deron Williams i jego Utah Jazz. To jeden z 19 pojedynków z drużynami z Konferencji Zachodniej, które mamy do rozegrania w drugiej części sezonu. Nasz bilans to do tej pory 7-4.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz