Smutek w niedzielę (Mike Ehrmann/Getty Images) |
Jeżeli Celtics wygrają pierwszą rundę, to w półfinałach Konferencji Wschodniej zmierzą się najprawdopodobniej z Miami Heat. Oba zespoły za sobą nie przepadają, spodziewajmy się więc walki na noże. Kilka słów o "The Heatles" po skoku.
Heat, którzy nowymi mistrzami NBA ogłosili się już w lipcu zakończyli sezon z dorobkiem 58 zwycięstw i 24 porażek. Szumne zapowiedzi o 70 wygranych okazały się więc mocno przesadzone. Mimo to, ich bilans jest trzecim w lidze (tylko za Bulls i Spurs) i to Miami będzie mieć HCA w pojedynku z Celtics.
Ważniejsze statystyki:
Offensive Efficiency: 109.3 (3. miejsce w NBA)
Defensive Efficiency: 100.7 (5.)
Istotna rzecz: Miami to jedyna drużyna w lidze, który znajduje się w Top-5 w powyższych kategoriach. Dodatkowo, na 100 posiadań rzucają średnio 8.5 punktów więcej niż tracą, co jest najlepszym wynikiem w lidze.
Offensive Rebounding Rate: 25.17 (19.)
Defensive Rebounding Rate: 75.52 (4.)
Total Rebounding Rate: 51.82 (3.)
Niech was nie zmyli niska pozycja w ORR. W czterech meczach przeciwko Celtics Heat notują średnio aż 12 zbiórek w ataku. Dbają też o własną tablicę, co w ogólnym rozrachunku stawia ich na 3. miejscu w lidze w TRR.
Field Goals Percentage: 48.1% (2.)
Free Throw Rate (stosunek oddanych rzutów wolnych do oddanych rzutów z gry): 36.3% (2. miejsce)
% Ast (procent trafionych rzutów z gry, które są asystowane): 54.07% (25.)
Heat w skuteczności z gry ustępują tylko nam. W przeciwieństwie do nas, dostają się na linię rzutów wolnych. Bodaj podczas lutowego spotkania tych dwóch drużyn TNT pokazało "zabawną" planszę. Liczba oddanych osobistych przez Celtics i przez Big 3 z Miami była do tego dnia taka sama. Stan na koniec sezonu:
Boston Celtics: 1895 FTA
James, Wade, Bosh: 1786 FTA (łącznie 14 opuszczonych spotkań)
Miejmy nadzieję, że tak jak w zeszłych Playoffach, Celtics będą częściej atakować kosz i wymuszać przewinienia. Wciąż mają respekt u sędziów, to powinno pomóc.
Tylko 54% trafień Miami jest skutkiem asyst. To ledwo wystarcza na 25. miejsce w lidze. Cóż, jak się posiada dwóch z trzech zawodników z najlepszymi wskaźnikami PER w całej lidze i jednego z najskuteczniejszych wysokich skrzydłowych w izolacjach, to można zawierzyć ich indywidualnym umiejętnościom.
Serię w RS wygrał Boston, 3-1. Ta jedyna przegrana to najwyższa porażka Celtów w tym sezonie. Niestety, miała ona miejsce tydzień temu.
1. mecz (26 październik 2010): Miami Heat 80 @ Boston Celtics 88
Mecz otwarcia. Playoffowa atmosfera, zainteresowanie mediów większe niż podczas Finałów 2010. Widać było, że to pierwsze wspólne chwile Żaru, ale LeBron walczył do końca. Więcej tutaj.
2. mecz (11 listopad 2010): Boston Celtics 112 @ Miami Heat 107
Jedno z najlepszych zwycięstw Celtics w 2010/11. Cały zespół rzucał na 55% skuteczności, a Paul Pierce i Ray Allen (7 trójek) byli gorący jak pochodnia. Więcej tutaj.
3. mecz (13 luty 2011): Miami Heat 82 @ Boston Celtics 85
Rajon Rondo robił w tym meczu wszystko. Punktował (11), zbierał (10 i podawał (10), a co najlepsze, przez kilkuminutowy fragment krył LeBrona Jamesa. Ofensywa Bostonu eksplodowała w trzeciej kwarcie (35 pkt.), by kompletnie zniknąć w czwartej (11 pkt.). Miami nie potrafiło jednak tego wykorzystać i trafiło tylko jeden z siedmiu rzutów w ostatnich czterech minutach. Paul Pierce zaliczył jeden z najgorszych występów w karierze, ale na ratunek przyszli Perk (15 pkt.), Davis (16 pkt.) i Wafer (10 pkt.). C's zapewnili sobie kompletnie bezużyteczny tiebreaker.
4. mecz (10 kwiecień 2011): Boston Celtics 77 @ Miami Heat 100
Mecz sprzed kilku dni, a właściwie wp****ol sprzed kilku dni. Boston oddał tylko 64 rzuty z gry (średnio 75 w sezonie) i 16 z linii (23 na mecz w sezonie). BOS: 45% z gry, 26 zbiórek, 16 asyst i 19 strat; MIA: 50% z gry, 42 zbiórki, 24 asysty i 18 strat - box-score mówi sam za siebie. Celtics drugi raz w tygodniu zostali upokorzeni w ogólnodostępnej telewizji. Heat byli agresywni i dużo bardziej chcieli ten mecz wygrać. Aż 18 punktów Heat zdobyli po ofensywnych zbiórkach, których mieli 15. Rajon Rondo znowu niewidoczny (7 pkt., 5 as.). Miejmy nadzieję, że zaraz wraca.
Kluczowy match-up: Ray Allen vs. Dwyane Wade
Allen, Ray:
- 39 minut, 7/13, 5/8 za 3, 20 pkt.
- 41 minut, 13/23, 7/9 za 3, 35 pkt.
- 43 minuty, 5/14, 2/6 za 3, 13 pkt.
- 38 minut, 4/9, 2/5 za 3, 13 pkt.
Seria: 40.3 MPG, 29/59 (49 FG%), 16/28 (57 3PT% !!!), 20.3 PPG
Sezon: 36.1 MPG, 49.1 FG%, 44.4 3PT%, 16.5 PPG
Wade, Dwyane:
- 37 minut, 4/16, 13 pkt., 4 zb., 6 as., 6 strat
- 40 minut, 2/12, 8 pkt., 1 zb., 3 as., 6 strat
- 42 minuty, 6/17, 16 pkt., 5 zb., 4 as., 6 strat
- 37 minut, 4/12, 14 pkt., 5 zb., 8 as., 3 straty
Seria: 39 MPG, 16/57 (28 FG%), 12.8 PPG, 3.8 RPG, 5.3 APG, 5.3 TPG
Sezon: 37.1 MPG, 50 FG%, 25.1 PPG, 6.4 RPG, 4.6 APG, 3.1 TPG
Wade nie będzie dobrze wspominał czterech spotkań z C's w sezonie regularnym. Rok temu w 1. rundzie prezentował się jednak wyśmienicie:
41.9 MPG, 35.2 PPG, 5.6 TRB, 6.8 APG, 5.2 TPG
Nie oszukujmy się, Wade nie będzie grał tak słabo. James i Wade będą produkować na swoim normalnym (All-NBA 1st team) poziomie. Liczę tylko, że KG mocno ograniczy poczynania Bosha.
Dlatego:
X-factor:
- Zbiórki. Jeżeli Celtics chcą wygrać tę serię, muszą wygrać deski. Nie wygramy 4 meczów przeciwko Heat, jeżeli będziemy oddawać im 18 punktów drugiej szansy. W niedzielę Krstić i JO mieli łącznie 1 zbiórkę w 26 minut. To się nie ma prawda powtórzyć. Przydałby się Shaq na 20 minut. Kilka zbiórek, prezencja w pomalowanym, dobre zasłony dla Ray'a. Czy to jest możliwe?
- Ławki. Jeżeli Eddie House, Mario Chalmers, Mike Miller i James Jones będą trafiać swoje otwarte rzuty, to będziemy mieli DUŻY problem. Który z rezerwowych Celtów da nam regularnie dobre minuty?
To będzie na pewno znakomita seria dla każdego fana koszykówki. Czy Celtics dadzą radę faworyzowanym Heat? To weterani, wiedzą jak wygrywać w Playoffach. Myślę, że to jest w ich zasięgu. Celtics w 7 meczach!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz