17 kwietnia 2011

2011 EC R1 Celtics vs. Knickerbockers - zapowiedź

Pierce w MSG, gdzie czuje się dobrze
Playoffy czas zacząć! Nadchodzi moja ulubiona pora roku, podczas której zegar biologiczny pracuje według strefy Eastern Daylight Time. Tak jak Celtics, ja też włączam #playoffmode i będę w detalu opisywał każdy mecz. Na początek zapowiedź pierwszej rundy i pojedynku z New York Knickerbockers.

2010 NBA Playoffs
Eastern Conference 1st round
(3) Boston Celtics vs. (6) New York Knicks

Podnoszą się głosy o wznowieniu rywalizacji tych dwóch drużyn, zacznijmy więc od krótkiej lekcji historii. Celtics i Knicks spotkali się w Playoffach dwanaście razy, bilans wynosi 6-6. Ostatni raz grali ze sobą w 1990 roku, a szalona trójka Pata Ewinga pomogła Nowojorczykom wygrać decydujący Mecz Nr 5 w Bostonie, po tym jak przegrywali 0-2. Rywalizacja to chyba jednak za duże słowo, choć jej znamiona mogą nosić trzy kolejne spotkania w latach 1972-74. Knicks wygrali Finały Konferencji Wschodniej dwa razy pod rząd ('72 i '73), choć to Zieloni mieli przewagę parkietu. Szczególnie fascynująca była 7-meczowa seria z 1973. Celtics (68-14 w RS) przegrywali już 1-3, ale wzięli dwa kolejne mecze, by przegrać ostateczne starcie 78-94 w Boston Garden. NYK w Finałach pokonali Lakersów i wywalczyli swoje jedyne mistrzostwo. W 1974 roku Celtics zrewanżowali się i wygrali w 5 meczach, a później zapewnili sobie tytuł w Meczu Nr 7 w Milwaukee. W barwach C's Toma Heinsohna grali wtedy m.in. Dave Cowens, John Havlicek, Don Nelson, Tom Sanders, Paul Silas, Paul Westphal i Jo Jo White. Po przeciwnej stronie występowali m.in. Bill Bradley, Dave DeBusschere, Walt Frazier, Phil Jackson, Jerry Lucas, Earl Monroe i Willis Reed, prowadzeni przez Reda Holzmana. Kilka zasłużonych nazwisk.

Boston i Nowy Jork nie przepadają za sobą. Powszechnie znana jest rywalizacja Red Sox i Yankees. Dlatego też jest pewnego rodzaju presja, by mecze Celtics i Knicks również były tak postrzegane. Myślę, że pierwsza runda Playoffów 2011 to ku temu dobry początek.

Wróćmy do teraźniejszości. Knicks nie byli w PO od 2004 r., ostatni raz serię wygrali w 2000 r. Lata posuchy zakończyło przybycie najpierw Amare, później Carmelo. NYK z bilansem 42-40 zanotowali pierwszy zwycięski sezon od 2001 r.

Rzut okiem na ich wyróżniające się statystyki:

Offensive Efficiency: 108.3 (5. miejsce w NBA)
Defensive Efficiency: 106.9 (21.)
FG% rywali: 47.2% (26.)
3PT% rywali: 37.2% (25.)
DRR: 71.93 (26.)
3PT M / 3PT A: 9.3/25.3

Nie ma tu nic odkrywczego. Knicks są w elicie ofensyw i w ogonie defensyw ligi. We wszystkich ważniejszych defensywnych wskaźnikach plasują się w trzeciej dziesiątce. Większość czasu grają small-ball, przez co są jedną z najgorzej zbierających drużyn na własnej desce. W 3 meczach RS (tego z 13 kwietnia nie liczę) C's notują przeciwko nim 11.6 zbiórek w ataku na mecz (tylko 7.8 ogółem). Żeglują w ofensywie, to zasługa dwóch supergwiazd i strzelców za trzy. Knicks w oddanych i trafionych trójkach ustępują tylko Orlando Magic.

W RS Boston wygrał serię 4-0. Dwa pierwsze mecze odbyły się przed przyjściem Carmelo, a w ostatnim zagrali rezerwowi. 

1. mecz (29 październik 2010): New York Knicks 101 @ Boston Celtics 105

2. mecz (15 grudzień 2010): Boston Celtics 118 @ New York Knicks 116

3. mecz (21 marzec 2011): Boston Celtics 96 @ New York Knicks 86
Interesujący mecz z zeszłego miesiąca. New York grał bardzo dobrze przez trzy i pół kwarty, by kompletnie stanąć w końcówce czwartej. Po akcji 3+1 Billupsa NYK prowadzili 82:73 na 7:26 przed zakończeniem. Przez resztę byli 1/12 z gry + 4 straty. Atak stanął w odległości 8-9 metrów od kosza Bostonu, a Celtics łatwo zbierali długie zbiórki po niecelnych jumpshotach i punktowali w kontrze. Knicks zrezygnowali z wracania na własną połowę. Pierce zdobył 13 ze swoich 21 punktów w ostatniej części, którą Celtics wygrali 33:17 (23:4 po wspomnianej akcji Billupsa).

4. mecz (13 kwiecień 2011): New York Knicks 102 @ Boston Celtics 112
Gimme a break.

PORÓWNANIE MATCH-UP'ÓW

PG: Rajon Rondo kontra Chauncey Billups
Billups to weteran i były MVP Finałów. Generał, który jest już za stary, by utrzymać się przed Rondo. Rajon powinien go atakować i mijać od pierwszej minuty dzisiejszego meczu. Knicks nie są mistrzami w pomocy, więc penetracja kozłem powinna otworzyć dużo rzutowych pozycji. Chauncey to szczwany lis i mimo braku atletyki aż 6 razy na mecz wędruje na linię. Rondo musi go trzymać od niej z daleka, by ten nie wpadł w rytm - jego miara nie jest ograniczona łukiem. PRZEWAGA - RONDO.

SG: Ray Allen kontra Landry Fields
Fields to niezmiernie pozytywna niespodzianka, wybrany z 35. numerem w drafcie, był najlepszym debiutantem na Wschodzie w listopadzie i grudniu. Landry ma bardzo dobre instynkty w obronie i jest najlepiej zbierającym obrońcą w lidze. Ray ma z nim w tym sezonie ciężkie czasy. Zaliczał wprawdzie 17.7 PPG, ale tylko na 41% skuteczności z gry i 35% z dystansu. Co ciekawe, Ray oddaje przeciwko NYK aż 15 rzutów na mecz. Spodziewajmy się więc dużej ilości zasłon dla Allena i oby jego skuteczność była zbliżona do tej z całego sezonu - 49%. Doświadczenie może się okazać kluczowe. PRZEWAGA - ALLEN.

SF: Paul Pierce kontra Carmelo Anthony
Carmelo jest w gazie, a Pierce lubi takie wyzwania. To będzie jeden z gorętszych pojedynków w pierwszej rundzie. Zobaczymy dużo izolacji dla Melo na prawym łokciu, skąd będzie oddawał dziesiątki trudnych rzutów. Dla nas ważne jest, by PP był aktywny zarówno w obronie i w ataku. Niech Melo pracuje na każde punkty w post-up, ale przede wszystkim, niech pracuje w defensywie. Tak jak w meczu z 21. marca , gdy Anthony miał problemy z faulami i był wyraźnie sfrustrowany świetną postawą Pierce'a. PRZEWAGA - ANTHONY.

PF: Kevin Garnett kontra Amar'e Stoudemire
Topowy ofensywny PF kontra topowy defensywny PF. W sezonie zasadniczym Amar'e torturował Celtów, ale KG krył go tylko w crunch-time i to z dobrym skutkiem. Jak będzie teraz? W czwartek na treningu Doc Rivers powiedział, że za STATa odpowiedzialny będzie głównie Kevin, ale nie zdziwię się, jeżeli zacznie na nim JO. Jedno jest pewne, to będzie emocjonujący pojedynek, a KG nie cofnie się przed niczym, żeby udowodnić Amar'e, że może go jeszcze wielu rzeczy nauczyć. REMIS

C: Jermaine O'Neal kontra Ronny Turiaf
Godni siebie rywale. Podobnie prezentują się na papierze. 4-5 punktów, 3-4 zbiórki, blok - to wszystko czego można od nich oczekiwać. D'Antoni będzie raczej szukał niskich line-upów z Amare na piątce i Jeffriesem/Williamsem na czwórce. REMIS

Coaching: Doc Rivers kontra Mike D'Antoni
Nigdy nie miałem za dużej dozy szacunku do Mike'a. Trenerzy nie myślący o obronie nie zasługują nawet na miano trenera. D'Antoni nigdy nie zdobędzie mistrzostwa z takim wybitnie ofensywnym nastawieniem. Na miejscu Knicks zastanowiłbym się nad zmianą coacha po sezonie. PRZEWAGA - RIVERS.

Ławka: West, Green, Davis kontra Douglas, Williams, Jeffries
To najważniejsi gracze z ławki. Po odnowieniu kontuzji kostki wraca Delonte, który powinien zająć minuty na pozycjach 1-2. To doświadczony, playoffowy zawodnik z wysokim koszykarskim IQ, na którego dobrą formę bardzo liczę. Mam też nadzieję, że Doc grzecznie wytłumaczył Davisowi, co sądzi o jego rzutach z półdystansu. Duża presja na Baby (będzie kończył mecze) i na Greenie (będzie w krótkich fragmentach krył Melo). Po stronie NYK trzeba uważać na Douglasa i Williamsa, dobrych strzelców za trzy. PRZEWAGA - CELTICS.

3 KLUCZE
  • PACE. Ważne dla Bostonu będzie zwolnienie tempa. Dwa pierwsze spotkania odbyły się w szaleńczym, kolejno 98 i 100 posiadań. C's wygrali egzekucją w ataku, a nie obroną. To się nie może wydarzyć w PO, bo NYK mają teraz Carmelo i Billupsa, dwóch udokumentowanych closerów. W marcowym meczu posiadań było tylko 89, co zadziałało na naszą korzyść. W 4Q Rondo spokojnie kilka razy ustawił "Rondo na łokciu" i dążył do pewnych pozycji.
  • OBRONA LINII RZUTÓW ZA 3. Jak już wspomniałem, Knicks oddają tony rzutów zza łuku, bo aż 25 na mecz, z czego trafiają 9. W RS Celtics ograniczyli ich do 33% skuteczności i muszą to zrobić także teraz.
  • DEFENSYWA W CRUNCH-TIME. Crunch-time przeciwko Knicks to nie przelewki. Arsenał D'Antoniego obejmuje Carmelo (wg 82games.com najskuteczniejszy w końcówkach gracz ostatnich lat), Amar'e i "Mr. Big Shot" Billups. Ciekawy stat: NYK zdobywają średnio 25 pkt. w 4Q (8. miejsce w NBA), ale tracą 25.3 (25. miejsce). Celtics z kolei, mają problemy z punktowaniem (tylko 22.8 - 28. miejsce w NBA), ale zamykają przeciwników (tracą 22.3 pkt. - 3 miejsce). Something's gotta give. Kończący nasze mecze line-up Rondo - Allen - Pierce - Davis - Garnett to najlepsza defensywnie piątka w lidze i niech tak pozostanie.
Mój typ: Celtics w 6. G1 już dziś w nocy o 1:00 czasu polskiego prosto z TD Garden.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz